Newsy AI
17 maja, 2025

Poklikasz z botem? Jak zmienia się komunikacja w czasach AI, botów i deep fake

Czy rozmawiasz z człowiekiem, czy z botem? Nowe wyzwania komunikacji w erze AI Zastanawiasz się, czy komentarz, na który właśnie odpowiedziałeś, został napisany przez prawdziwą osobę, czy może wygenerował go algorytm? A wiadomość e-mail od klienta – czy to wynik pracy sztucznej inteligencji? Nigdy wcześniej komunikacja nie była tak zautomatyzowana, co przynosi zarówno nowe możliwości, […]
Poklikasz z botem? Jak zmienia się komunikacja w czasach AI, botów i deep fake

Czy rozmawiasz z człowiekiem, czy z botem? Nowe wyzwania komunikacji w erze AI

Zastanawiasz się, czy komentarz, na który właśnie odpowiedziałeś, został napisany przez prawdziwą osobę, czy może wygenerował go algorytm? A wiadomość e-mail od klienta – czy to wynik pracy sztucznej inteligencji? Nigdy wcześniej komunikacja nie była tak zautomatyzowana, co przynosi zarówno nowe możliwości, jak i poważne wyzwania.

Spis treści

Sztuczna inteligencja przekształca świat online

Obecnie nie tylko media społecznościowe, ale właściwie cała przestrzeń internetowa jest zalewana treściami tworzonymi przez algorytmy. Od artykułów przez grafiki aż po filmy – coraz częściej nie mają one ludzkiego autora.

Najnowocześniejsze modele językowe potrafią generować teksty niemal nieodróżnialne od tych pisanych przez człowieka. W przypadku krótkich form trudno dostrzec różnice między dziełem AI a ludzkim.

To zjawisko budzi zarówno podziw, jak i niepokój.

Dobrym przykładem jest popularna niedawno fala generowanych obrazów w stylu studia Ghibli. Choć etyczne wątpliwości są oczywiste, wielu użytkowników nie potrafiło oprzeć się pokusie stworzenia własnej wersji.

Deep fake – niebezpieczne fałszywki wprowadzające w błąd

Gdy generowane automatycznie treści są masowo udostępniane, a narzędzia trafiają w nieodpowiednie ręce, potencjalne zagrożenia stają się rzeczywistością. Sianie dezinformacji nigdy nie było tak proste.

Niewielkie zasoby lub mała grupa osób mogą wpływać na nastroje społeczne i wprowadzać zamęt.

Jak to możliwe? Dzięki technologiom deep fake, które pozwalają modyfikować nagrania polityków czy celebrytów. Do tego dochodzą boty udające prawdziwych użytkowników – komentujące i udostępniające fałszywe informacje, tworząc iluzję popularności.

Rozróżnienie prawdy od fikcji stanowi problem nie tylko dla przeciętnych użytkowników. To wyzwanie także dla firm analizujących ruch w sieci. Jak sobie z tym radzimy? Walkę z technologią prowadzimy za pomocą technologii.

Badania University College London wskazują, że deepfakes to jedno z najpoważniejszych technologicznych zagrożeń dla współczesności.

Rosnąca liczba fałszywych materiałów podważa zaufanie do instytucji i oficjalnych kanałów informacji. To może doprowadzić do sytuacji, w której ludzie przestaną wierzyć w jakiekolwiek fakty. Niektórzy prognozują nawet „apokalipsę informacyjną” i całkowitą obojętność wobec prawdziwych wiadomości.

Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z istnienia deep fake. Co ważne, nawet świadomość tego zjawiska nie gwarantuje umiejętności rozpoznawania fałszywych treści.

Wykrywanie deep fake jest trudne, ponieważ ich celem jest wyglądać jak najbardziej realistycznie. Firmy takie jak Meta czy Google pracują nad narzędziami do ich wykrywania (jednocześnie rozwijając własne generatywne AI), ale to wymaga czasu i zasobów. Ręczna weryfikacja też bywa czasochłonna i nie zawsze skuteczna.

W internecie można już zamówić deep fake jak zwykłą usługę. Przestępcy oferują też dostęp do zaawansowanych narzędzi, umożliwiając tworzenie fałszywych materiałów osobom bez specjalistycznej wiedzy.

Brzmi to jak scenariusz z „Black Mirror”, ale moim celem nie jest straszenie, a uświadomienie, że AI to po prostu narzędzie. Korzystają z niego zarówno zwykli użytkownicy, jak i przestępcy.

Kto tworzy lepsze treści: AI czy człowiek?

Kilka statystyk dla perspektywy. Badacze przeanalizowali około 2,5 miliona postów z Medium, Quory i Reddita od stycznia 2022 do października 2024. Posługiwali się wskaźnikiem AAR (AI Attribution Rate), pokazującym udział treści tworzonych przez AI.

Od grudnia 2022 zauważono gwałtowny wzrost treści generowanych przez AI, co zbiegło się z popularnością modeli jak Chat GPT. Na każdej platformie trend wyglądał inaczej:

  • Medium: Wzrost z 1,7% do 37%
  • Quora: Wzrost z 2,0% do 39%
  • Reddit: Wolniejszy wzrost z 1,3% do 2,45%

Co to oznacza?

Teksty AI na Medium i Quorze używają mniej typowo ludzkiego słownictwa. To właśnie analiza stylu pozwala identyfikować ich źródło.

Wniosek: Reddit zachowuje bardziej naturalny język, podczas gdy na Medium tematy technologiczne mają najwyższy udział treści AI.

Ciekawostka: Według badań, teksty AI są zwykle bardziej obiektywne i ustandaryzowane, podczas gdy ludzkie – bardziej swobodne. Co działa lepiej?

Treści tworzone przez ludzi otrzymują średnio więcej reakcji (127,59 vs 69,15 polubień) i komentarzy (7,38 vs 4,16) niż generowane przez AI. Autorzy z mniejszą publicznością częściej publikują treści AI (średnio 54,02%), podczas gdy popularni twórcy rzadziej (poniżej 25%).

Można wnioskować, że ludzki pierwiastek zwiększa zaangażowanie odbiorców. Mimo to treści AI przybywa.

Najnowsze dane (styczeń 2025) pokazują, że udział treści AI w wynikach Google osiągnął rekordowe 19,10%. To wzrost z 18,07% w listopadzie 2024 i 10,18% w marcu 2024.

Dla porównania, przed erą GPT-2 treści AI stanowiły jedynie 2,3% analizowanych stron. W pięć lat odsetek ten wzrósł prawie dziesięciokrotnie.

Nawet po wprowadzeniu przez Google wytycznych dotyczących jakości, udział generowanych treści wciąż rośnie.

Kluczowa rola dystrybucji treści

Według Imperva, w 2023 roku prawie połowa ruchu online nie pochodziła od ludzi. 32% to złośliwe boty, a 17,6% – „pożyteczne” (np. crawle wyszukiwarek).

Rozwój AI sprawia, że boty stają się coraz bardziej wyrafinowane. To piąty rok z rzędu obserwujemy tę tendencję. Demokratyzacja technologii powoduje, że pojawia się więcej prostych botów – łatwiejszych zarówno do stworzenia, jak i wykrycia.

Zaawansowane boty używają technik maskowania, jak prywatne proxy, które stanowią ponad 25% ruchu szkodliwych automatów.

W mediach społecznościowych ponad 42% ruchu pochodzi od złośliwych botów. Służą one m.in. do:

  • Zbierania danych bez zgody
  • Tworzenia fałszywych kont
  • Testowania skradzionych kart płatniczych
  • Rozpowszechniania dezinformacji
  • Wzmacniania propagandy

Takie działania podważają wiarygodność platform i zniekształcają statystyki oparte na liczbie użytkowników czy interakcji.

Przykłady to kupowani „followersi” czy boty generujące fałszywe opinie. Narzędzia monitoringu mediów pomagają wykrywać nagłe zmiany i reagować na potencjalne kryzysy.

Jak firmy wykorzystują AI w praktyce?

Choć dyskusje często skupiają się na deep fake, AI ma też komercyjne zastosowania.

Badanie Semrush na 2600 firmach pokazuje, że 67% używa AI do tworzenia treści marketingowych lub optymalizacji SEO.

Firmy generują różne formaty:

  • 58% – posty na bloga
  • 55% – treści do social media
  • 49% – krótkie artykuły
  • 29% – newslettery

Treści AI bywają bardziej atrakcyjne niż ludzkie, zwłaszcza gdy dotyczą lokalnych rynków. W badaniu z USA 65% respondentów preferowało opis produktu stworzony przez AI.

Korzyści zgłaszane przez firmy:

  • 68% – wyższy zwrot z inwestycji
  • 65% – lepsze wyniki SEO
  • 76% – treści AI pojawiają się w wynikach wyszukiwania

Podsumowując, współpraca człowieka z AI może być owocna, ale wymaga rozsądnego podejścia – korzystania z narzędzi, a nie całkowitego zastępowania ludzkiej pracy.

Trudności w śledzeniu internetowej aktywności

Udział generowanych treści w monitorowanych źródłach systematycznie rośnie. Nieistniejące osoby udostępniają materiały AI, a boty prowadzą ze sobą rozmowy.

Sytuacja jest złożona.

Z jednej strony mamy typowe zagrożenia jak działalność botów, z drugiej – uzasadnione biznesowo treści komercyjne.

Wykrywanie i filtrowanie treści AI to poważne wyzwanie dla monitoringu internetu.

Jesteśmy o krok do przodu: narzędzia rozpoznają wzorce, szczególnie w dłuższych tekstach. Jednak nawet najwięksi gracze wciąż pracują nad pełną automatyzacją tego procesu.

Wymaga to zaawansowanych rozwiązań i ciągłego dostosowywania strategii. Na razie ludzka analiza pozostaje niezbędna do oddzielenia nieistotnych treści.

Sieć współdzielona przez ludzi i algorytmy

Internet staje się „mieszanym środowiskiem”, gdzie treści ludzkie i generowane przez AI się przenikają. Zmieniają się proporcje i sposób komunikacji.

Monitoring to już nie tylko liczba wzmianek, ale przede wszystkim zrozumienie kontekstu i rozpoznanie prawdziwych użytkowników. Identyfikacja potrzeb odbiorców jest trudna, ale ważna – w końcu chcemy komunikować się z ludźmi, nie z botami.

Autor artykułu: Sławek Paśmionka
Client Solutions Manager w Brand24

Przeczytaj także: Co AI zmieniło w budowie produktów?

Kategorie
Podziel się

Nowe aplikacje ai

Asystent nauki AI do spersonalizowanej nauki i zrozumienia pojęć
Darmowe narzędzie AI do identyfikacji ras psów na podstawie zdjęć.
Rozwiązanie do planowania oparte na sztucznej inteligencji, umożliwiające zarządzanie rezerwacjami i płatnościami.
Platforma bez kodu umożliwiająca automatyzację przepływów pracy przy użyciu agentów AI.
Aplikacja internetowa do zarządzania wieloma witrynami klientów, z uwzględnieniem analiz.
Platforma wykorzystująca sztuczną inteligencję do udzielania kompleksowych odpowiedzi na pytania.

Wdrożymy dowolną automatyzację ai w twojej firmie.

ZLEĆ NAM TO!

Wdrożymy dla Ciebie tę automatyzację i otrzymasz szkolenie jak obsługiwać

  • Trwa kilka dni
  • Jednorazowa opłata 
  • Szkolenie z obsługi
szablony automatyzacji
Planeta AI 2025 
magic-wandmenu linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram